Wspomnienie matki
„Do przedszkola „Pod skrzydłami” przyszliśmy po doświadczeniu dwóch lat spędzonych w samorządowym przedszkolu , niedaleko domu…
Dokonaliśmy rewolucji w jego życiu i przenieśliśmy go do przedszkola „Pod skrzydłami”. Drżeliśmy pełni niepokoju o to , czy tak gwałtowna zmiana nie wpłynie na niego negatywnie. Było wręcz przeciwnie. Po kilku dniach Jaś sprawiał wrażenie jakby znalazł się na właściwym miejscu, to my rodzice bardziej przeżywaliśmy ten gwałtowny ruch. Raz jeszcze pragnę potwierdzić z perspektywy czasu, nigdy nie żałowaliśmy tej zmiany.”
Całość patrz w zakładce O NAS / absolwenci